Aktualności

Wielka powódź w Gdańsku. Nie ma ruchu kolejowego

Wielka powódź w Gdańsku. Nie ma ruchu kolejowego
Gwałtowna burza w Trójmieście spowodowała, że na tory kolejowy w samym centrum Gdańska osunęła się 30-metrowa skarpa, która miała za kilka dni zostać oddana do

Gwałtowna burza w Trójmieście spowodowała, że na tory kolejowy w samym centrum Gdańska osunęła się 30-metrowa skarpa, która miała za kilka dni zostać oddana do użytku jako „syfon” przeciwpowodziowy. Przez 2 godziny nie było dojazdu kolejowego do Gdańska. Opóźnienia pociągów mogą potrwać jeszcze kilka godzin.

– Skarpa osunęła się około 14.20. Zasypała oba tory. Nasze pociągi nie mogły wjechać do Gdańska, ani wyjechać z miasta – mówi portalowi Gazeta.pl rzecznik PKP Intercity Paweł Ney. Burza „uwięziła” w Trójmiescie trzy pociągi Intercity. Trzy kolejne musiały stanąć przed Gdańskiem. W zatłoczonych składach może być kilka tysięcy osób.

mapdataPKP zaraz po awarii rozpoczęło usuwanie przeszkody. – Tuż po godzinie 15 na miejscu pojawili się robotnicy z łopatami, którzy zaczęli oczyszczać tory. Jednak na co najmniej kilka godzin ruch pociągowy będzie zamknięty – relacjonuje Grzegorz Szaro, nasz reporter będący na miejscu. Pierwszy tor odkopano po 16.00 i bardzo powoli zaczęły jeździć nim pociągi. Jednak normalny ruch może być wznowiony dopiero za parę godzin. Do tego czasu będą opóźnienia składów.

Według jego informacji skarpa, która osunęła się na tory, była przez ostatnie dwa lata remontowana – przebudowywano wzmocnienia. Skarpa miała służyć jako „syfon” przeciwpowodziowy do odprowadzania wody. Cztery lata miasto zbierało pieniądze na ten remont po wielkiej powodzi w 2001 roku.

Zalane ulice

Pierwsze informacje o burzach dostaliśmy ok. godz. 14.

– W Gdańsku burza rozpętała się ok. godz. 13:33. Burza jest tak potężna, że musiałem wyłączyć komputer, a o zrobieniu zdjęcia nie ma mowy – nadesłał na Alert24 pan Mirek. Inny internauta dodał, że ludzie wolą zostać w domu, ulice opustoszały.

W dzielnicy Wrzeszcz zalało ulicę Grunwaldzką. – Burza nad Gdańskiem, ok. godz. 13:50. Ulica Grunwaldzka zamieniła się w rwący potok – napisał Qba.

A to już wiesz?  Wdrażanie elastyczności przeciwpowodziowej

– Skarpa osunęła się około 14.20. Zasypała oba tory. Nasze pociągi nie mogły wjechać do Gdańska, ani wyjechać z miasta – mówi portalowi Gazeta.pl rzecznik PKP Intercity Paweł Ney. Burza „uwięziła” w Trójmiescie trzy pociągi Intercity. Trzy kolejne musiały stanąć przed Gdańskiem. W zatłoczonych składach może być kilka tysięcy osób.

PKP zaraz po awarii rozpoczęło usuwanie przeszkody. – Tuż po godzinie 15 na miejscu pojawili się robotnicy z łopatami, którzy zaczęli oczyszczać tory. Jednak na co najmniej kilka godzin ruch pociągowy będzie zamknięty – relacjonuje Grzegorz Szaro, nasz reporter będący na miejscu. Pierwszy tor odkopano po 16.00 i bardzo powoli zaczęły jeździć nim pociągi. Jednak normalny ruch może być wznowiony dopiero za parę godzin. Do tego czasu będą opóźnienia składów.

Według jego informacji skarpa, która osunęła się na tory, była przez ostatnie dwa lata remontowana – przebudowywano wzmocnienia. Skarpa miała służyć jako „syfon” przeciwpowodziowy do odprowadzania wody. Cztery lata miasto zbierało pieniądze na ten remont po wielkiej powodzi w 2001 roku.

Zalane ulice


Pokaż Gdańsk:Zablokowane tory kolejowe na większej mapie

Pierwsze informacje o burzach dostaliśmy ok. godz. 14.

– W Gdańsku burza rozpętała się ok. godz. 13:33. Burza jest tak potężna, że musiałem wyłączyć komputer, a o zrobieniu zdjęcia nie ma mowy – nadesłał na Alert24 pan Mirek. Inny internauta dodał, że ludzie wolą zostać w domu, ulice opustoszały.

W dzielnicy Wrzeszcz zalało ulicę Grunwaldzką. – Burza nad Gdańskiem, ok. godz. 13:50. Ulica Grunwaldzka zamieniła się w rwący potok – napisał Qba. Wiesz więcej? Masz zdjęcia? Prześlij je na Alert24, 605 24 24 24, [email protected]

Deszcz padał przez ok. 30 minut, to wystarczyło, żeby zalać jedno ze skrzyżowań w centrum miasta. Woda stała. Ludzie przebiegali dla zabawy przez zalane wodą skrzyżowanie.

A to już wiesz?  12 czerwca br. fala kulminacyjna na Wiśle dotarła na Pomorze

Stanęły autobusy i tramwaje. Na miejscu nie ma jeszcze żadnych służb.

– Podmyty jest nasyp kolejowy – nie jeżdżą pociągi do Gdańska. Utrudnienia mogą potrwać kilkanaście godzin. Nie wiadomo, co z osobami, które jadą do Gdyni na Open’er Festival. Nasyp jest zniszczony na odcinku ok. 30 metrów. Pociągi jadące z Warszawy stoją w okolicach Pruszcza Gdańskiego.

– Ulica Traugutta w Gdańsku została całkowicie zalata. Jest to jedna z ulic łączących wyżej położone dzielnica Gdańska (Morena, Suchanino) z centrum Wrzeszcza – napisał Piotr Odya.

Po kilku godzinach od oberwania chmury woda zaczęła opadać. W centrum Gdańska są już suche chodniki.

Warszawa czeka na opady

Synoptycy przewidują, że podobna ulewa ma przyjść nad stolicę. Wiatr podczas burzy może osiągnąć nawet 90 km/h. Możliwe są także opady gradu.

Po ostatnich deszczach wiele ulic Warszawy zamieniło się w potoki . Zalane zostało centrum handlowe Złote Tarasy oraz Sejm .

Źródło: Alert24.pl

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy