Premier Donald Tusk przewodniczył w Warszawie kolejnemu posiedzeniu rządowego zespołu zarządzania kryzysowego.
Szef rządu poinformował o aktualnej sytuacji powodziowej w zagrożonej części Sandomierza. – Problem jest z tzw. opaską przeciwpowodziową, która jest podmywana przez wodę. Niewykluczone, że trzeba tam będzie skierować większe siły. Sytuacja jest graniczna – zaznaczył. – Przerwanie opaski przeciwpowodziowej spowoduje, że może ulegać szybkiemu podmywaniu tama, która jest zabezpieczeniem huty szkła. To może stanowić dla huty poważny problem. Sytuacja jest rzeczywiście krytyczna – podkreślił.
Premier odniósł się także do propozycji ogłoszenia stanu klęski żywiołowej. – Jeśli chodzi o obszar, jaki obejmuje druga fala powodzi, to jest on wyraĹşnie mniejszy niż to było podczas powodzi w maju – zaznaczył. – Jeśli wówczas nie było przesłanek uzasadniających wprowadzenie takiego stanu, to i dzisiaj ja bym takiej decyzji nie rekomendował Radzie Ministrów – podkreślił.
Szef rządu powiedział także, że prognozy pogodowe nie są korzystne. – Mamy nie najlepsze prognozy pogodowe. Niestety, prognozy zapowiadają na południu kraju, w przyszłym tygodniu także, możliwość ulewnych deszczy i burz – podkreślił.
http://www.premier.gov.pl/centrum_prasowe/wydarzenia/id:4885/
