W ciągu tygodnia poziom wód w kilku świętokrzyskich rzekach przekroczył stan ostrzegawczy. Wszystko przez topniejący śnieg i coraz częstsze opady deszczu. Co prawda powódź nam na razie nie grozi, ale czujności nigdy za wiele.
Czarna Włoszczowska – z pozoru mała i spokojna rzeka stwarza teraz w Świętokrzyskiem największe zagrożenie. W okolicach miejscowości Komorniki i Januszewice poziom wody o 60 cm, przekroczył stan ostrzegawczy, a niespełna 20 brakuje do alarmowego. Jak mówią mieszkańcy, taka sytuacja powtarza się co roku. Tak więc trudno dziwić się, że i tym razem z niepokojem spoglądają w stronę rzeki.
Czarna Włoszczowska to jednak nie jedyna rzeka, która po ostatnich roztopach może zagrażać. O kilkanaście centymetrów stan ostrzegawczy w okolicy Bzina i Wąchocka przekroczyła Kamienna. Poziom wody podniósł się także na Wiśle, Bobrzy i Czarnej Nidzie. Z prognoz pogody wynika, że poziom wód w świętokrzyskich rzekach może podnosić się jeszcze przez przynajmniej kilka dni. Małe podtopienia są prawdopodobne, powódź nam na razie nie grozi.
źródło: piotrekp TVP KIELCE
hastagi na stronie:
#opolno zdrĂłj powĂłdĹş